Jesień za oknem sprawia, że sięgamy po inne kosmetyki, niż te, których używaliśmy latem. Wiatr i grzejące kaloryfery przesuszają naszą skórę, a długie wieczory sprzyjają sięgnięciu po dobrą książkę lub serial z kubkiem herbaty w ręce.
Co sprawdziło się u mnie w ciągu tych dwóch jesiennych miesięcy?